Jane jest beztroską i dość leniwą 20-latką, która marzy o karierze aktorskiej. Poznajemy ją w chwili słabości, gdy o poranku zajada się ciasteczkami, upieczonymi przez jej zbzikowanego współlokatora. W ten sposób dziewczyna próbuje pozbyć się tremy przed czekającym ją castingiem do filmu. Metoda wydaje się skuteczna - każde ciasteczko zmniejsza tremę, powiększając jednocześnie uśmiech na jej twarzy… Kiedy uśmiech ten jest już baaardzo szeroki, Jane uświadamia sobie, że domowe wypieki doprawiono specyficzną przyprawą, potocznie zwaną trawką, i że wpółlokator nie będzie zachwycony ich brakiem. Jane ma zaledwie kilka godzin, żeby zakupić „towar” u lokalnego dealera, zapłacić rachunek za prąd i zdążyć na przesłuchanie w sprawie pracy. Trudno jest pogodzić wszystkie te czynności, gdy się jest ... na haju. |