Nagrodzony na festiwalu filmowym w Toronto oraz w San Sebastian. Do tego wyróżniony za montaż, grę aktorską, reżyserię i muzykę. Nic dziwnego - "Otwarte serca" to majstersztyk kina duńskiego, nakręcony zgodnie z zasadami Dogmy. Ten melodramat naprawdę warto obejrzeć.
Niels i Marie to małżeństwo z długoletnim stażem. Mają dzieci, a ich życie wydaje się ułożone i przepełnione rutyną. Choć ciężko dostrzec w ich związku prawdziwą pasję, to oni zdają się być szczęśliwi. Jednak pewnego dnia Marie powoduje wypadek - potrąca Joachima, u którego powoduje poważny uraz kręgosłupa i paraliż. Mężczyzna ten był szalenie zakochany w Cecilie, z którą planował ślub. Dochodzi do konfrontacji dwóch par o zupełnie innym podejściu do miłości. Z jednej strony Marie i Niels, a z drugiej Joachim i Cecilie. Sytuacja komplikuje się jeszcze bardziej, gdy Marie prosi Nielsa, lekarza opiekującego się Joachimem, by porozmawiał z Cecilie... Finał jest zaskakujący. |